sobota, 22 czerwca 2013

Czarny kawior a la bieługa

To kolejny patent na kawior. Przeglądając sklepowe półki natrafiłem na soczewicę czarną o ciekawej nazwie beluga. Do tego jeszcze poprawiająca walory smakowe spirulina, która jest co prawda zielona i popsułaby nam kolor tapioki, ale czarnej soczewicy nie zaszkodzi :) Proste i efektowne. Mój trener od BJJ i MMA, który jest żywym przykładem na to, że można dojść wysoko w sportach walki nie jedząc mięsa, sprzedał mi patent, że można kupić spirulinę dużo taniej, ale sprzedawaną jako pokarm dla rybek akwariowych.

Składniki:
czarna soczewica
spirulina
oliwa
sól
gwóźdź

  
Wykonanie:
Soczewicę gotujemy w wodzie w której jest zamoczony żelazny gwóźdź. To taki japoński patent, aby czarne nasiona nie traciły barwy. Na pewno działa na soję, nie wiem jak z soczewicą, bo nie próbowałem gotować bez :)
Po odsączeniu dodajemy trochę spiruliny i oliwy. Mieszamy i gotowe. Mówiłem że proste?

4 komentarze:

  1. ooo, przystawka dla prawdziwych vipó- w. Wygląda bardzo poważnie! .... kolorystycznie całkiem dobry towar na imprezę z cyklu- wegański pogrzeb :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wikipedia twierdzi, że czarny to symbol, elegancji wyrafinowania i luksusu :)

      Usuń
    2. otóż to, na wegański pogrzeb też trzeba sobie zasłużyć. Może być luksusowo jeśli bohater wyrafinowany a przy okazji elegancko. Niemniej w naszej zachodniej kulturze czerń jak mówią podania to też symbol śmierci i smutku. Niemniej jednak danie- z całą pewnością smutne nie jest nie. Pozdrawiam .

      Usuń
    3. Trzeba sobie zasłużyć na jakikolwiek...

      Usuń