W związku z tym, że mój stary kolega, aktywista na rzecz niechcianych psów ras bullowatych, Mariusz wyhodował na swoim strychu boczniaki, a przede wszystkim, że ilość tych grzybów przekroczyła jego moce przerobowe no i oczywiście dlatego, że jest życzliwym człowiekiem :) otrzymałem całkiem pokaźną paczuszkę świeżych kapeluszy, które postanowiłem wykorzystać do tej zupy. Do tego jeszcze jakiś zapychający dodatek i wyszło całkiem nieźle.
Składniki:
warzywa na bulion
boczniaki
mąka orzechowa lub zmielone orzechy
mąka zbożowa
musztarda
przyprawy do smaku
kolendra
Wykonanie:
Z warzyw gotujemy bulion. Te które nam odpowiadają zostawiamy, a resztę wyławiamy. Boczniaki kroimy w paski i wrzucamy do gotującego się wywaru. Doprawiamy go przyprawami w tym małą ilością musztardy i kolendrą.
Z mąki orzechowej smażymy naleśniki. Niestety niespecjalnie nam to wyjdzie bez udziału dodatku innej mąki zbożowej dlatego musimy dodać jej do ciasta. Naleśniki kroimy w paski. Wkładamy do talerza i zalewamy zupą. Radzę nie gotować ich w garnku razem z zupą:)
Organizator: miszmasz
nietypowe, Nie dość , że makaron z naleśników to jeszcze nowość, że z maki orzechowej. Trzeba tego spróbować przy najbliższej okazji jeśli trzeba będzie zrobić cos dobrego na jakąś okoliczność typu spotkanie z rodziną. To musi być ciekawy bukiet smaków: orzech, boczniak. (zaintrygowała mnie) musztarda do zupy!. Nietypowe rozwiązanie ale można odczuć, że pasuje. No i proste. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMakaron z naleśników to akurat nic nowego. Mąka i woda tak jak ten z paczki :) Nie mogło jednak być za prosto więc i orzechy:)
Usuń