To kolejny patent na kawior. Przeglądając sklepowe półki natrafiłem na soczewicę czarną o ciekawej nazwie beluga. Do tego jeszcze poprawiająca walory smakowe spirulina, która jest co prawda zielona i popsułaby nam kolor tapioki, ale czarnej soczewicy nie zaszkodzi :) Proste i efektowne. Mój trener od BJJ i MMA, który jest żywym przykładem na to, że można dojść wysoko w sportach walki nie jedząc mięsa, sprzedał mi patent, że można kupić spirulinę dużo taniej, ale sprzedawaną jako pokarm dla rybek akwariowych.
Składniki:
czarna soczewica
spirulina
oliwa
sól
gwóźdź
Wykonanie:
Soczewicę gotujemy w wodzie w której jest zamoczony żelazny gwóźdź. To taki japoński patent, aby czarne nasiona nie traciły barwy. Na pewno działa na soję, nie wiem jak z soczewicą, bo nie próbowałem gotować bez :)
Po odsączeniu dodajemy trochę spiruliny i oliwy. Mieszamy i gotowe. Mówiłem że proste?
ooo, przystawka dla prawdziwych vipó- w. Wygląda bardzo poważnie! .... kolorystycznie całkiem dobry towar na imprezę z cyklu- wegański pogrzeb :)
OdpowiedzUsuńWikipedia twierdzi, że czarny to symbol, elegancji wyrafinowania i luksusu :)
Usuńotóż to, na wegański pogrzeb też trzeba sobie zasłużyć. Może być luksusowo jeśli bohater wyrafinowany a przy okazji elegancko. Niemniej w naszej zachodniej kulturze czerń jak mówią podania to też symbol śmierci i smutku. Niemniej jednak danie- z całą pewnością smutne nie jest nie. Pozdrawiam .
UsuńTrzeba sobie zasłużyć na jakikolwiek...
Usuń