piątek, 2 sierpnia 2013

Grillowane ananasy w rumie

Kierunek morze więc trochę pirackich klimatów :) Są szkoły moczenia w cherry, ale to nie ma klimatu, bo i nic wspólnego z piratami :) O dodatkową ilośc alkoholu bym się nie martwił, bo wyparuje w trakcie grillowania. Deser został przetestowany na abstynentach :)

Składniki:

plastry ananasa
rum


Wykonanie:
Ananasa moczymy w rumie i jak się już trochę pomoczy to kładziemy na grilla. Owoc ma dobroczynny wpływ na mężczyzn, albo na kobiety zależy, z której strony patrzec.

Wegetariański grill - edycja 2Organizator: Aniko

3 komentarze:

  1. jak dla mnie pycha! tylko czy ten ananas się nie podpali jak jest w nim alkohol?

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się takie grillowanie! Mam tylko takie samo pytanie jak Jagienka czy ananas się nie podpali?

    OdpowiedzUsuń
  3. Próbowałem kilka razy i ani razu się nie podpalił.

    OdpowiedzUsuń