wtorek, 30 lipca 2013

Ćwierćfunciaki

Czyli temat znanej niemal wszystkim dyskusji w kultowym dziele Quentin Tarantina. Tutaj w wersji wegańskiej. Z racji tego, że żyję w kraju w którym obowiązuje system metryczny nie powinienem używać takiej nazwy, ale tak jest ciekawiej. Nie powiem nawet, że bardziej egzotycznie, bo Wielka Brytania to żadna dla nas żadna egzotyka. Wręcz przeciwnie :)
Aby się udały muszą spełnić cztery podstawowe warunki (konieczne niewystarczające):
 - odpowiedni kolor, a ten da im kasza gryczana, sos sojowy i ewentualnie trochę buraka jak komuś będzie mało
 - odpowiednia struktura - tu również pomocna będzie kasza gryczana, która będzie imitowała nam wszelkie poza stricte mięsne kawałki znajdujące się w burgerach
 - odpowiedni smak, a ten, jak w przypadku mięsnych odpowiedników, pochodzi głównie z przypraw i węgla - sos sojowy, czosnek i podsmażona cebula
 - waga - 113,4 g czyli tyle ile waży 14 łyżek mąki kukurydzianej

Składniki:

kasza gryczana
lepik (płatki owsiane, kaszka kukurydziana, ziemniaki itp.)
sos sojowy
cebula
ulubione przyprawy


Wykonanie:
Kaszę gotujemy. Dodajemy do niej lepika w ilości zadowalającej, w której nie przekroczymy jeszcze granicy placka :) Dodajemy podsmażoną, drobno posiekaną cebulę i inne przyprawy. Formujemy burgery i poddajemy obróbce termicznej.

Wegetariański grill - edycja 2Organizator: Aniko

5 komentarzy:

  1. O, zajebisty pomysł, a jakiej ty obróbce termicznej podalas kotlety?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PODDAŁEM :) Przygotowane do grillowania, także albo na kratkę, albo na patelnie. Ewentualnie niektórzy grillują w piekarniku.

      Usuń
  2. Kasza gryczana prażona czy nie?

    OdpowiedzUsuń