piątek, 10 maja 2013

Sejtanowy "schab" z morelą w galarecie z wina

Sejtan to dość wdzięczny materiał kulinarny. Podobnie jak mięso jest bez smaku a uzyskuje go dopiero w wyniku obróbki. Tym razem nie smażony tylko pieczony. Może być inne nadzienie zachęcam do eksperymentów. Nie będę się rozpisywał na temat produkcji samego sejtanu gdyż opisałem go doskonale w poście Wegańskie schabowe. Do tego odrobina luksusu i wino, byle tylko nie bułgarskie :)

Składniki:
 - surowy sejtan
 - przyprawa do pieczeni
 - sos sojowy
 - suszone morele
 - czerwone wytrawne wino
 - agar

Wykonanie:
Sejtan ugniatamy z przeprawą, formujemy w rulon i gotujemy w wodzie z sosem sojowym, aż do powiększy znacząco swoją objętość. Faszerujemy morelami i wkładamy do piekarnika na 150 stopni. Sprawdzamy co jakiś czas czy się dopiekł. Godzina powinna wystarczyć. Jeżeli nie satysfakcjonuje nas kolor możemy na koniec podnieść temperaturę. Wyciągamy, studzimy i kroimy w platerki.
Do wina dosypać agaru i zagotować. Straci alkohol, ale tutaj nie jest niezbędny :) Plasterki "schabu" kładziemy na talerzu lub półmisku i zalewamy galaretką.

Wegańska WielkanocOrganizator: KasiaJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz