Wiele osób twierdzi, że kogel mogel też pomaga. Dodatkowo jest zimny i dobrze przyswajalny, choć czasem może zemdlić :) Ten przepis dostałem od Dawida, zawodnika Muai Thai który co prawda ostatniego kaca miał chyba 10 lat temu, ale traktuje to jako smaczny deser.
Podstawą jest mango. Owoc bomba, który zawiera wiele witamin i składników odżywczych. Do tego przepisu idealne. Ta masa jest idealną bazą do parfait na przykład z e zmiksowanymi truskawkami i malinami, wtedy wkładamy to do kieliszków warstwowo i deser na wesele idealny, ale komu by się chciało robić takie coś po imprezie dlatego pozwoliłem sobie na kleksa zmiksowanych malin :)
mango
łyżka śmietanki sojowej w proszku
1/3 płaskiej łyżeczki kardamonu
szczypta cynamonu
W zasadzie przepis jest banalny, bo miksujemy ze sobą obrane mango i pozostałe składniki tak długo, aż uzyskamy jednolitą masę. Podajemy oczywiście schłodzone :)
Super pomysł!
OdpowiedzUsuńchyba właśnie dokonałam odkrycia mojego ulubionego wegańskiego bloga. a wystarczyło zapytać wujka Gugla o wegański kawior ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńMi równie miło to pisać :)
Usuńskoro już tak tu sobie miłe rzeczy mówimy, to w swojej uprzejmości zapraszam na wegańską podróż do Poznania, w szczególności na wegańskie lunche organizowane przez Vegan Hooligan Crew: https://www.facebook.com/VeganHooliganCrew
najbliższy lunch 2 lutego, tematyka filmowa (stąd poszukiwania kawioru - do blinów gryczanych z "Uczty Babette" :) )
Jest bardziej kawiorowy kawior w marketach z alg jakby co :) Tylko ta cena. Tapioka jednak rządzi :) A w Poznaniu bywam, a na imprezę z chęcią kiedyś wpadnę :)
Usuń