Co prawda niektórzy zaczynają od deseru, ponieważ w przypadku jakiegoś kataklizmu zdążą zjeść najlepszą część, ale zasadniczo deser jest na końcu. Tzn. w niektórych regionach kraju praktykuje się tort na początku, ale ma to wymiar praktyczno-ekonomiczny. Ten proceder pominiemy :)
W każdym razie ostatnia pozycja w menu founde - founde czekoladowe.
W każdym razie ostatnia pozycja w menu founde - founde czekoladowe.
2 tabliczki czekolady
szklanka mleka sojowego
łyżka margaryny
owoce
Rozpuszczanie polecam zacząć od płynu. Tzn. nie tyle płyn rozpuszczamy co umieszczamy jako pierwszy składnik w kociołku. Potem czekolada i margaryna. Ewentualnie jakieś dodatki smakowe. Zasada taka sama czyli nabijamy kawałek owocu i moczymy w czekoladzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz